Według doniesień medialnych od przyszłego roku część rolników będzie musiała przejść na ZUS.

To bardzo zła informacja zwłaszcza w kontekście obowiązującego stanu epidemii i kryzysu gospodarczego. Zmiana być może wejdzie w życie w 1 stycznia 2022 roku. Politycy Konfederacji zabrali głos w tej sprawie – „Polski rząd działa w interesie międzynarodowych koncernów, a nie interesie Polaków!”Poseł Michał Urbaniak: „System ZUS-owski jak wiemy jest systemem niewydolnym, drogim dla płacącego. Jest systemem, w którym i tak ludzie otrzymają bardzo niskie emerytury. Rolnik, który niekoniecznie dużo zarabia na swojej ziemi, który musi dorabiać i prowadzić dodatkową działalność (agroturystyka czy małe sklepy), musiałby przyjść na ZUS i płacić 1457 złotych miesięcznie. Dla porównania KRUS wynosi ok. 700 złotych na kwartał. Dla tych ludzi taki projekt to może być finansowe zabójstwo!”Poseł Urbaniak poinformował, że złożył w tej sprawię interpelację do ministra Waldemara Pudy.Marek Szewczyk (Ruch Narodowy): „Czasy kiedy rolnik był w stanie wyżyć z kilku hektarów odeszły dawno temu w niepamięć. Po wstąpieniu do Unii Europejskiej praktycznie nie ma takiej możliwości, żeby rolnik, który posiada hektar czy kilka hektarów, był w stanie utrzymać się tylko z działalności rolniczej, zwłaszcza przy tak niestabilnych cenach skupu i sprzedaży produktów (…) „Łatwo policzyć, że to co rolnik odprowadza przez cały rok, prowadząc drobną działalność gospodarczą, będzie musiał zapłacić w ciągu dwóch miesięcy. Logicznym jest, że zamknie tą działalność, bo nie będzie w stanie zapracować na ten ZUS. To tłamsi małą, drobną przedsiębiorczość, a powoduje wzrost znaczenia międzynarodowych koncernów i sieciówek. Polski rząd działa w interesie międzynarodowych koncernów, a nie interesie Polaków!”W systemie prowadzenia działalność rolniczej i drobnej działalność gospodarczej pracuje w Polsce ok. 70 000 rolników, są to gospodarstwa agroturystyczne, małych wiejskich sklepów czy lokalnych zakładów fryzjerskich i inne małe biznesy. Przejdzie z KRUS na ZUS mocno uszczupli ich portfele i zmusi wielu z nich do zawieszenia dodatkowej działalności.Jacek Wilk (Partia KORWiN): „Rząd PiS potrzebuje więcej pieniędzy, aby móc opłacać wszystkie swoje socjalistyczne fanaberie, by móc przekupywać własnych wyborców. Teraz mamy czas kryzysu, więc rząd sięga do kieszeni własnych obywateli i wzorem swoich komunistycznych idoli szuka wrogów ludu wśród tych, którzy mogą jeszcze jakiekolwiek pieniądze temu rządowi zapłacić. (…) Zamienienie KRUS na ten najgorszy z możliwych podatków, czyli ZUS, na osoby, które ledwo wiążą koniec z końcem, to jest mordowanie tych ludzi. Rząd bierze się za niszczenie kolejnej grupy.”

Do you see content on this website that you believe doesn’t belong here?
Check out our disclaimer.